 Wysłany: Nie 14:10, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| A no w sumie... no to to tak...
A może tu chodzi o taką jakąś prawdziwą śmierć? Bo rodziców to pewnie nie pamiętał, a Quirrel to się spalił a nie umarł tak normalnie... Bo błą autorki to raczej nie jest... |
|
| Wysłany: Nie 13:10, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| słuchaj.. W drugiej części czy tam w trzeciej napisane było, że karety jechały same.. Nic ich nie ciągnęłoo.. Uh... Harry śmierć widział.. To idiotyczne... | |
| Wysłany: Nie 11:42, 23 Kwi 2006 Temat postu: Re: Niewiadome... |
|||
1.Eeee przecież tymi duchami nie są założycielki... to są jakieś inne duchy... było gdzieś to w książce... 2. A kto chciałby o takich rzeczach mówić ? (no dobra, może ja...  ) 
3. A czy wcześniej testrale czasem się nie pokazywały? Tzn. nie było ich chyba wspomnianych w książce... |
|||
| Wysłany: Nie 0:27, 23 Kwi 2006 Temat postu: Niewiadome w HP |
|
| Ok. Tu będziemy próbowali odpowiedzieć sobie na niewiadome pytania... Na to, czego nie wiemy i na to co nas nurtuje.. Mam kilka na początek...
1.Czemu duchami domów: Gryffindoru i Slitherynu nie są ich założyciele, skoro w Huffelpuffie i Revenclawie są nimi ich założycielki? 2. Czemu Hagrid nigdy nie wspominał tym, że uczyl się w szkole wraz z Voldemortem? 3. Dlaczego Harry nie widział wcześniej Testrali? Przecież widział śmierć.. najpierw swoich rodziców (fakt.. Był maly.. Mógł tego nie pamiętać.. Ale przecież widział..A to sie liczy...), a potem profesora Quirrela?? Czemu zobaczył to dopiero po śmierci Cedrika? Mam nadzieję, że wpadniecie na jakieś pomysły.. Ja nie mam pojęcia... |
|